Większość wyjechała już do domów, na werońskich uliczkach coraz więcej miejscowych i coraz mniej turystów. To ostatnia okazja, aby odwiedzić Mercatino di Natale zanim całe miasto ogarnie karnawałowa atmosfera. Jak wspomniałam wczesniej w sobotę (20 grudnia) odbyła sie manifestacja Babbo Natale in Moto. Ogromne ilości motocyklistów w strojach mikołajów przyjechały na Piazza Bra’. Strzelam, że jeździli w kółko, gdyż nie sądzę, że mogło przybyć ich aż tyle. Wydarzenie co prawda mało świąteczne, ale zdecydowanie przyciągnęło fanów motoryzacji. Nigdy też nie widziałam aż takiej ilości męskiego Ego na motocyklach, mowa oczywiście o ,,mikołajach”, którzy urządzili sobie zawody ,,czyja maszyna zrobi większy hałas”. Bez problemu będąc na drugim końcu placu, można było usłyszeć, że nadjeżdżają. Demonstracja pełną parą! Kreatywności motocyklistom jednak nie odbiorę. Poza czapkami i brodami wpiętymi w kaski, przyjechali także tacy, którzy swój pojazd przerobili niemalże w sanie swiętego Mikołaja. Większość zatrzymywała się i pozowała do zdjęć, w końcu to nie tylko unikatowa okazja, aby uciec żonom od światecznych przygotowań, ale także możliwość pokazania się wśród znajomych podzielających pasję do dwuśladów. Tłem do manifestacji była, idealnie pasująca, muzyka rockowa. Przed urzędem miasta rozstawiono scenę, na której wystąpili: Dreamin’ Liga z coverami znanych włoskich piosenek, które podświewywali dosłownie wszyscy przechodzący przez Piazza Bra’. Tuż po nich wystąpił zespół THE FLY U2, który natomiast przedstawił covery U2 przyciągając wszystkich kierowców, którzy dopiero co zeszli ze swoich pojazdów.


Następnego dnia, z samego rana, ten sam plac został wypełniony zabytkowymi Ferrari, Lanciami i Fiatami. Jak zwykle miasto nie informuje dlaczego, ani z jakiej okazji, w Internecie tym razem też brak informacji. ale na pewno nie jest to przypadek, iż dzień po zjechaniu największych fanów motoryzacji do Werony, napotykamy taki event. No ale każda okazja dobra, aby zrobić sobie zdjęcie z zabytkowym czerwonym Ferrari w stanie podobnym do tych z salonu.

Bardzo ciekawy zlot włoskich aut, a przy okazji – jest to Ferrari Tetarossa 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
This iss a great blog
PolubieniePolubienie