Czy da się żyć po włosku w Polsce?

Bardzo często słyszę od znajomych czy kolegów z pracy, którzy właśnie wrócili z urlopu w słonecznej Italii, że zakochali się w tym kraju. Czasem idą o krok dalej i mówią, że ich życie na pewno byłoby lepsze jakby żyli we Włoszech i że tuż po powrocie zawsze wpadają w mini depresję. Oczywiście trudno się dziwić – Włochy to piękny kraj, idealny na zwiedzanie, plażowanie i odpoczynek, ale zawsze odpowiadam im na to narzekanie, że przecież w Polsce też można żyć po włosku. No właśnie, można?

Czytaj dalej

Sardinità – fundamenty każdego sardyńczyka

Każdy z nas jest inny i oczywiście nie powinno się wrzucać ludzi do tego samego worka, ale wiemy, że każdy naród ma swoje cechy charakterystyczne. Mimo, że Sardynia należy administracyjnie do Włoch, to jej mieszkańcy twierdzą, że przynależą do innej narodowości i mają do tego podstawy, o czym pisałam już dawno temu ->https://interpretareitalia.com/2017/11/09/gena-nie-wydrapiesz-czyli-czy-sardynczycy-maja-w-ogole-cos-wspolnego-z-wlochami/

Czym zatem jest sardyńskość? Jakie cechy wspólne mają mieszkańcy wyspy i co noszą w sercu, nawet gdy opuszczają wyspę?

Czytaj dalej

Dzień – wspomnienie lata

Wszyscy posiadamy coraz więcej narzędzi i aplikacji, które przypominają nam co robiliśmy tego samego dnia kilka lat temu. Mój telefon jakoś tydzień temu powiedział mi ,,Urszula, przeżyj ten dzień jeszcze raz…” Oczywiście zaciekawiona kliknęłam i nie żałuję – na ekranie telefonu wyświetliły się zdjęcia z ostatnich dni września 2020 roku, kiedy to wzięłam udział w pierwszym w życiu winobraniu!

Czytaj dalej

Spowiedź cz. 2

Długo zajęło mi zebranie się do drugiej części tej serii, ale na pewno w tym temacie nie muszę obawiać się o brak inspiracji. Codziennie uczę się czegoś nowego i wciąż zdarza się, że jestem nazwana barbarzyńcą albo kiszoną kapustą (co w ustach mojego męża jest najwiekszą obrazą wobec osób bezczeszczących zasady włoskiej kuchni).

Przepraszam wszystkich wiernych czytelników za brak regularności w postach, ale co się odwlecze to nie uciecze, więc oto jestem z powrotem, z kolejną dawką złotych zasad kulinarnych.

Czytaj dalej

Spowiedź cz. 1

Kuchnia włoska to jedna z najbardziej lubianych kuchni, którą obecnie znajdziemy w każdym zakątku świata. Przywędrowała też do Polski i to bardzo dawno temu. Podobno jeszcze przed epoką Bony, Kraków zamieszkiwali już Włosi, ale to dzięki niej na dobre rozwinął się import towarów takich jak oliwki, cytryny czy migdały. Do dziś włosi mieszkający w Polsce chętniej sięgają po rodzime produkty niż po ich polskie odpowiedniki. A co zmieniło się w mojej kuchni od czasów panowania Włocha?

Czytaj dalej

Emocje sięgające gwiazd, czyli Sa Sartiglia w Oristano

,,Emocje sięgające gwiazd” – pod tym hasłem odbyła się tegoroczna Sartiglia. Ta przenośnia nie jest przypadkowa, odnosi się bowiem do ,,wyścigu po gwiazdę”, najważniejszej części uroczystości. W ostatnią niedzielę i wtorek karnawału serce Oristano bije w rytm galopujących koni, a emocje rzeczywiście sięgają zenitu!

Czytaj dalej

Colomba di Pasqua – tradycyjna babka w nietradycyjnej formie

Każdy Włoch na wielkanocnej liście zakupów ma wpisaną ,,Colombę”, tzn. Gołębicę Wielkanocną. Ciasto samo w sobie jest babką drożdżową z dużą ilością skórki pomarańczowej w środku i polewą migdałową na górze. Nazwa natomiast pochodzi od kształtu formy, w której jest pieczona. Ja moją gołębicę robię w keksówce, ale według starej receptury, którą mało komu chce się jeszcze praktykować w Italii.

Czytaj dalej

Czego powinniśmy uczyć się od Sycylijczyków?

Każdemu z nas, kto choć raz odwiedził Sycylię, przeszło przez myśl, że cudownie byłoby tam zamieszkać albo chociaż kupić domek letniskowy na tej urokliwej wyspie. Przecież poza widokami i pogodą, panuje tam taka sielankowa atmosfera. Jako że dla zdecydowanej większości kupienie domu na Sycylii jest jednak dość szalonym scenariuszem, podpowiadam, że po sycylijsku można żyć gdziekolwiek jesteście. To mentalność mieszkańców i styl życia tworzą klimat miejsca.

Czytaj dalej

Jeśli kogoś kochasz, zabierz go do Werony

Najbardziej znana para na świecie? I nie mam na myśli Angeliny i Brada.

Najsłynniejsze miasto na oświadczyny? I nie jest to Paryż.

Loty do Werony, które normalnie tanimi liniami kosztują naprawdę niewiele w połowie lutego osiągają niebotyczne ceny. Dlaczego? Zakochani z całego świata lecą świętować w miejsce narodzin największego romansu wszech czasów – Romea i Julii.

Czytaj dalej